Cześć,
to jest mój pierwszy wpis na blogu. Dopiero zaczynam, więc bardzo
proszę o wyrozumiałość :) Chciałabym poprzez tego bloga podzielić się z
Wami moją siłą i wiarą w to, że nie ma rzeczy niemożliwych do
osiągnięcia... i warto mieć marzenia! Mam nadzieję, że spodoba Wam się
tutaj i będziecie zaglądać częściej.
…to był niezwykły, pełen emocji dzień! Dzień, w którym marzenia stają się rzeczywistością!
Właśnie siedzę przy kubku herbaty i próbuję ochłonąć...
Ale może od początku…
Dwa
tygodnie temu dziewczyny z Fundacji ISKIERKA powiedziały mi, że mają
dla mnie niespodziankę i żebym przyjechała w dniu dzisiejszym do nich,
dyskretnie przypominając o przypudrowaniu noska… :) Mimo, iż baaaaaardzo
nie lubię niespodzianek, teraz wiem, że warto było czekać!
Od lipca ruszamy z robieniem protezy nogi dla mnie! Od trzech lat czekałam na tą chwilę!
Wiem,
że nie byłoby to możliwe, gdyby nie ludzie, których miałam szczęście
spotkać w swoim życiu i tym wszystkim, który wspierali mnie, w tych
ciężkich dla mnie chwilach.
Dziękuję wszystkim razem i każdemu z osobna!