niedziela, 16 września 2012

I po obronie :)

Tyle przygotowań, pisania, czytania... 15 minut rozmowy i koniec... aż nie mogę uwierzyć, że 5 lat tak szybko minęło!

W końcu zaczyna się w moim życiu coś układać, mam nadzieję, że cała reszta pójdzie po mojej myśli, ale na razie nie zdradzam planów :)

Poza tym będę mieć CUDOWNE wakacje w listopadzie! Już wyjaśniam o co chodzi... chociaż sama jeszcze nie do końca wierzę, że to prawda :) a więc do projektu został zaproszony pan Tomasz Michniewicz - dziennikarz, radiowiec, fotograf i autor dwóch książek podróżniczych:
- "Samsara. Na drogach, których nie ma"
- "Gorączka. W świecie poszukiwaczy skarbów" (aktulanie czytam i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jest to książka, która odrywa od rzeczywistości i przenosi w zupełnie inny świat, ale jakże ciekawy!)

Niedawno dowiedziałam się, że czeka mnie wyprawa do Imire w Zimbabwe! Oczywiście pojadę (a raczej polecę - bo to będzie dla mnie nowość) tam z nową protezą, więc czasu na rehabilitację nie będzie dużo, ale nie mogę się już dosłownie doczekać! Oczywiście mniej wesoła strona to oczywiście szczepienia. Na szczęście paszport mam. Tak więc czekam z niecierpliwością na dalszy rozwój wydarzeń!

I dodaje kilka zdjęć zrobionych "na świeżo" zaraz po obronie :)




... a to mój prezent od Siostry i Rodziców :)

3 komentarze:

  1. dodano: 18 września 2012 20:08

    Siostrzyczko jeszcze raz gratuluję tytułu mgr! :) Mimo,iż wiedziałam, że skończy się to 5 to jestem niesamowicie dumna ;) Jesteś idealnym przykładem tego, że " chcieć to znaczy móc " :) Mam nadzieję, że będą mogła jeszcze wiele razy cieszyć się razem z Tobą z Twoich kolejnych sukcesów ;)
    W najbliższym czasie będziemy chyba się razem "pocić" i " uczyć" na nowo chodzić żebyś mogła osiągnąć kolejny cel na Twojej liście do szczęścia... :)

    autor: Roksana

    OdpowiedzUsuń
  2. dodano: 18 września 2012 23:19

    A dziękować, dziękować Siostrzyczko za miłe słowa :*

    autor: Magda

    OdpowiedzUsuń
  3. dodano: 11 października 2012 20:32

    Gratulacje :) bede czesciej zaglądac na blog, cieszę sie razem z Toba

    autor: Ula

    OdpowiedzUsuń