niedziela, 30 września 2012

Sukces - aby naprawdę się nim cieszyć, trzeba mieć kogoś, z kim można podzielić się radością :)

Ostatni dzień września spędziłam w bardzo miłym towarzystwie w Podlesicach. Na wycieczkę zabrała mnie Pani Jolanta Czernicka, abym miała okazję poznać ciekawą osobowość a mianowicie pana Krzysztofa Wielickiego - alpinistę i himalaistę. Po prostu człowieka z pasją :) W trakcie spotkania pan Krzysztof opowiedział mi o o swoim życiu, o tym jak w gorsecie po uszkodzeniu kręgosłupa wchodził a Lhotse, o nastawieniu psychicznym - które jak się okazało - jest ważniejsze niż kondycja fizyczna. A także o tym, że trzeba wyznaczać sobie cele w życiu i do nie dążyć - mimo porażek czy innych przeciwności losu. Zdanie, które bardzo mi się spodobało i które popieram w 100%, pozwoliłam sobie umieścić w tytule tego postu :) Ciekawe są rozmowy, do których wraca się myślami i które uświadamiają nam, co tak naprawdę ważne jest w życiu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz